Jak już pisałam mam jeden ulubiony chleb, który piekę właściwie co tydzień. Jest to leciutko zmodyfikowany borodinsky z tego przepisu. Ja od razu piekę dwa bochenki, zwłaszcza że wolę czerstwy chleb.
Chleb żytni na zakwasie
Składniki na zaczyn:
- 140g aktywnego zakwasu z mąki żytniej razowej
- 80 g wody
- 100 g mąki żytniej razowej grubo mielonej
Wziąć aktywny zakwas, dodać wodę, dobrze wymieszać, dodać mąkę, dobrze wymieszać i odstawić na 8-14 godzin w temperaturze pokojowej. Tą czynność wykonuję zwykle przed wyjściem od pracy.
Składniki na zaparkę:
-
160 g mąki żytniej razowej grubo mielonej
-
30 g czerwonego słodu żytniego
- 30 g otrębów żytnich
-
1 łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżeczka kolendry
- 300 g wrzącej wody
Zmieszać składniki, zalać wrzątkiem, dobrze wymieszać i przykryć naczynie. Odstawić w ciepłe miejsce. Zaparkę robię zaraz po przyjściu z pracy.
Składniki ciasta:
-
zakwasu jw.
-
zaparka jw.
-
550 g mąki żytniej razowej drobnej (typ 750 lub 850)
-
100 g mąki żytniej razowej grubo mielonej
- 50 g otrębów żytnich
- 30 g soli
- 30 g syropu słodowego lub melasy (daję pół na pół)
- ok. 100 g wody letniej
Ciasto przełożyć łyżką do formy wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami. Wygładzić powierzchnię mokrą łyżką, szczelnie przykryć i zostawić do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej. Powinno przyrosnąć do brzegów formy. Mój chleb wyrastał 6 godzin, przy czym do formy włożyłam go tuż przed północą, a do piekarnika o 6 rano.
Wcześniej rozgrzać piekarnik do 250⁰ C. Spryskać wierzch chleba wodą.
Piec ok. 1 godzinę, przy czym stopniowo zmniejszać temperaturę co dwadzieścia minut.
Kroić po całkowitym ostygnięciu albo dopiero następnego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz