To będzie bardzo skomplikowany przepis, bo pewne składniki wchodzą do pierwszej i drugiej potrawy, a inne wchodzą do drugiej i trzeciej, takie jednoczesne gotowanie z wykorzystaniem tego co pod ręką.
Baza 1
- 4 łyżki sezamu
- 4 łyżki siemienia lnianego
- 4 łyżki pestek dyni
- 4 łyżki słonecznika (nie miałam pestek słonecznika więc zastąpiłam go sześcioma łyżkami amarantusa ekspandowanego)
Nasiona i pestki prażymy na suchej patelni. Potem wszystko miksujemy na gładką masę.
Baza 2
- 3 łyżki oliwy
- 2 marchewki utarte
- 1 cebula poszatkowana
- zielone części małej pory poszatkowane
- 2 ząbki czosnku rozdrobnione
- 2 łyżki sosu tamari
- garść liści selera i kalarepy, pocięte
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka kminku
Wszystko w podanej kolejności smażymy na patelni do miękkości.
Pasta z ziaren
Do zmiksowanych ziaren dodajemy 6-7 łyżek masy warzywnej i dwie garście pietruszki (może być więcej), dwie łyżki oliwy, pieprz, sól i sok z cytryny. Wszystko razem miksujemy na gładką masę. Na koniec dosmaczyć solą, pieprzem lub sokiem z cytryny.
Kotleciki z kaszy jaglanej
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej
- 1 łyżka pasty z ziaren
- pozostała baza 2, wcześniej odłożyć z niej 2 łyżki
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 2 łyżeczki majeranku
- 1 łyżeczka kminku
- 1 łyżeczka kolendry
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- szczypta cynamonu
- pieprz ziołowy i zwykły do smaku
- inne ostre przyprawy wg upodobania
- sól
Kasze i obie bazy miksujemy, całość przyprawiamy w podanej kolejności. Formujemy kotleciki i obtaczamy np. w mielonych płatkach owsianych. Smażymy na oliwie.
Sos
- 2 łyżki bazy drugiej
- 1 szkl. wody
- 1 łyżka zmielonych suszonych grzybów
- sos z dnia poprzedniego, jeśli jest
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej rozrobiona w odrobinie zimnej wody
Wodę miksujemy z warzywami, dodajemy grzyby i sos, doprowadzamy do wrzenia i dosmaczamy pieprzem i solą, mogą być też inne przyprawy wg upodobania. Zagęszczamy mąką ziemniaczaną.