Od czasu jak nie jem glutenu, nie jem makaronu. Natomiast inni domownicy jedzą, więc jeśli chcę zrobić dla nich sos do makaronu i potem sama się nim delektować, to gotuję kaszę lub jak w tym wypadku komosę ryżową.
- 2 cebule
- 1 marchewka (opcjonalnie)
- 1 ząbek czosnku
- 4 pomidory suszone
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- oregano
- sól, pieprz
- oliwa
Pomidory namaczam kilka godzin wcześniej.
Cebulę kroję w drobną kosteczkę, podsmażam na oliwie, następnie dodaję przeciśnięty czosnek. Gdy cebula się zeszkli dodaję startą marchewkę i podlewam wodą od moczenia pomidorów. Pomidory kroję w paseczki i dodaję do reszty. Przyprawiam oregano, pieprzem, innymi przyprawami wg uznania. Duszę przez około godzinę i na koniec solę.
Komosę wypłukać, ugotować w podwójnej ilości wody. Wymieszać z sosem. Podawać z dowolną sałatką.
Gotowe.
Ostatnio regularnie jem komosę, musze spróbować w takiej pomidorowej wersji :)
OdpowiedzUsuń