czwartek, 14 marca 2013

Po przerwie

Strasznie długo nie pisałam, a było to spowodowane głodówką zdrowotną, którą przeprowadziłam w lutym. Już w grudniu tak bardzo nie mogłam się jej doczekać, że jedzenie coraz mniej mnie fascynowało. Oczywiście jadłam, jak to zwykle ja, zbyt dużo i w efekcie nie miałam ochoty rozmyślać o jedzeniu, a cóż dopiero rozpisywać się o nim. Głodówkę zaczęłam 6 lutego a skończyłam 26 lutego. Ostatni tydzień był najtrudniejszy, bo wtedy już naprawdę nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie będę mogła gotować. Wtedy przychodzi do głowy tyle nowych przepisów. Zobaczę czy choć kilka z nich zrealizuję.

Na zdjęciu powyżej surówka z kapusty kwaszonej, marchwi, selera naciowego i cebuli, ziemnaki duszone (niestety nie mam praski do ziemniaków, więc widać grudki) ze smażoną cebulką i przypawione majerankiem (zamiast mleka dałam wodę z gotowania ziemniaków, ale gdybym miała mleko roślinne, to oczywiście by się tam znalazło) oraz klopsy z kaszy jaglanej:

  • 1/2 szklanki kaszy jaglanej
  • wytłoki z robienia mleka migdałowego, do mleka zużyłam 1 szkl. migdałów nie obranych
  • 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego (siemię nie łuskane)
  • 1 łyżeczka curry
  • 1 1/2 łyżki kminku
  • 1 1/2 łyżki sosu tamari
  • szczypta gałki muszkatałowej
  • sól i pieprz
Kaszę prażymy na suchej patelni, a w tym czasie gotujemy w garnku około półtora litra wody. Gdy woda się zagotuje wsypujemy do niej właśnie zdjętą z palnika kaszę. Wsypywać ostrożnie bo kipi.
Po kilku minutach kaszę odcedzić i zalać jedną szklanką wrzątku. Gotować na małym ogniu aż do wchłonięcia całej wody.
Wszystkie składniki blenderujemy razem. Jeśli zrobimy to puki kasza jest ciepła, wystarczy mocno wymieszać łyżką jednocześnie ugniatając kaszę tak by się rozpadła. Lepimy klopsiki i smażymy na oliwie. Gotowe.


Jeśli nie mamy wytłoków z orzechów w ich miejsce dajemy zmiksowaną mieszankę siemienia lnianego, pestek dyni, pestek słonecznika i sezamu.  Można też wziąć samo siemię.

Jeśli chcemy, by całość przypominała w smaku kaszankę, dajemy dużo majeranku i więcej kminku niż w przepisie.

  
 A to sałatka a'la śledziowa, bo zawsze lubiłam ten smiak.
  • ogórki kwaszone
  • cukinia
  • cebula
  • oliwki
  • majonez lub śmietana roślinna


Niedawno zrobiłam majonez z ciecierzycy i na tym zdjęciu jest on sosem do kaszy jaglanej, podanej z surówką z cukinii, selera naciowego, sałaty i sosu winegret, oraz gotowanej czerwonej kapusty.
A przepis na majonez wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz