piątek, 21 czerwca 2013

Łazanki z ciecierzycy


Kiedy zaczyna się rozmyślać, bo by tu sobie smakowitego ugotować nie używając mąki z glutenem, przychodzą do głowy naprawdę ciekawe pomysły.

  • 120 g mąki z ciecierzycy
  • 100 g mąki gryczanej
  • 3 łyżki napęczniałego w wodzie siemienia lnianego
  • 1/2 łyżeczki soli
  • woda

Siemię lniane można oczywiście najpierw zmiksować, niestety popsuł mi się mikser, więc moczyłam je w całości w zimnej wodzie, tak długo, aż wytworzyły tą fajną galaretkę. Wszystkie składniki wymieszałam i dolałam tyle wody, by ciasto było tak twarde jak na makaron. Rozwałkowałam je na grubość 1 mm i wycięłam prostokąciki.

Gotowałam w osolonej wodzie, aż były miękkie. Sądzę, że nie powinno się ich jeść al dente :D

Podałam w zubożonym rosole, bo był tylko na marchewce, pietruszce i kalarepie, za to z liśćmi kalarepy.


niedziela, 9 czerwca 2013

Zapiekanka warzywna

Zapiekanka to mój ulubiony typ obiadu, bo można w ciągu pół godziny wszystko włożyć do jednego naczynia, a potem przez godzinę nie myśleć o jedzeniu. Pół godziny zabiera mi potem zrobienie surówki i obiad można serwować.
Jeszcze zanim zostałam weganką, moja mama robiła dla nas taką zapiekankę, tylko że sos do niej był robiony na bazie sera żółtego. Chcąc ją odtworzyć musiałam poszukać jakiegoś zastępnika i myślę, że sos wyszedł mi smakowity.

 Składniki na sos:
  • 120 g skiełkowanych pestek słonecznika (suchych chyba 100 g)
  • 50 g migdałów (można je również namoczyć, niestety tego nie zrobiłam)
  • 40 g drożdży nieaktywnych
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej 
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka czosnku granulowanego
  • szczypta pieprzu
  • woda około 2 szklanek, ale w sumie na wyczucie

Wszystkie składniki miksujemy.

Składniki na zapiekankę:
  • 2 szklanki ryżu brązowego (ugotować dzień wcześniej z solą i kurkumą w czterech szklankach wody)
  • 3 marchewki
  • 1 kalafior
  • 1 brokuł
  • kilka liści kalarepy i szpinaku
  • sos

Naczynie żaroodporne wysmarować olejem, wyłożyć kolejno ryż, liście, marchew, brokuł i kalafior. Piec pod przykryciem w temp 180 st. C do czasu, aż warzywa będą miękkie. Polać sosem i jeszcze na chwilkę wstawić do piekarnika. W tym czasie zjeść wuchtę surówki, np. zielony ogórek, rzodkiewka, koperek i zielona część cebuli, przyprawione cytryną, solą i pieprzem, oraz polane odrobiną oliwy.
Następnym razem gdy będę robić sos, zwiększę jego ilość, bo jednak było go za mało.