Kiedy zaczyna się rozmyślać, bo by tu sobie smakowitego ugotować nie używając mąki z glutenem, przychodzą do głowy naprawdę ciekawe pomysły.
- 120 g mąki z ciecierzycy
- 100 g mąki gryczanej
- 3 łyżki napęczniałego w wodzie siemienia lnianego
- 1/2 łyżeczki soli
- woda
Siemię lniane można oczywiście najpierw zmiksować, niestety popsuł mi się mikser, więc moczyłam je w całości w zimnej wodzie, tak długo, aż wytworzyły tą fajną galaretkę. Wszystkie składniki wymieszałam i dolałam tyle wody, by ciasto było tak twarde jak na makaron. Rozwałkowałam je na grubość 1 mm i wycięłam prostokąciki.
Gotowałam w osolonej wodzie, aż były miękkie. Sądzę, że nie powinno się ich jeść al dente :D
Podałam w zubożonym rosole, bo był tylko na marchewce, pietruszce i kalarepie, za to z liśćmi kalarepy.